Arrêt, dur, توقف… Choć pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, że nie wszyscy czytający ten artykuł znają język francuski, raczej niewielu turecki, a z pewnością mało kto arabski, to jednak jestem pewien, że każdy z nas doskonale zrozumiałby przekaz tych słów znajdujących się na rozsianych w różnych stronach świata charakterystycznych symbolach w konkretnym kolorze. Czerwony znak w postaci ośmiokąta, bo o nim mowa, może oznaczać tylko jedno – STOP! To właśnie potęga zarządzania wizualnego, które określam mianem najskuteczniejszego języka międzynarodowego. To nie słowo odgrywa tu kluczową rolę, ale symbol i kolor, dzięki którym przekaz konkretnego sygnału jest jasny dla wszystkich odbiorców.
Czytaj więcej