Współczesne czasy przynoszą nam wiele wyzwań. W ostatnich latach nauczyliśmy się, że wiele czynności można wykonać zdalnie. Czy jednak można zdalnie zarządzać działem produkcyjnym? Czy takie działania przyniosą więcej korzyści, czy problemów? I jak właściwie takie zdalne zarządzanie produkcją miałoby wyglądać? Czy to zarządzanie organizacją z domowego fotela? Czy może należałoby patrzeć na to zagadnienie znacznie szerzej?
Autor: Katarzyna Półtoraczyk
Pracuje jako konsultant w dziedzinie zarządzania oraz zarządzania zasobami ludzkimi. Prowadzi projekty związane z rekrutacją, systemami ocen i motywowania oraz komunikacją w organizacjach. Szkoli również z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi oraz rozwoju osobistego i poprawy działań w organizacji – szkolenia z zakresu komunikacji, asertywności, negocjacji i innych umiejętności interpersonalnych. Prowadzi zajęcia z zakresu zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.
Polskie społeczeństwo się starzeje. To fakt. Z roku na rok obserwujemy zwiększającą się liczbę seniorów. Jednocześnie zauważamy kryzys demograficzny – coraz mniej rodzących się dzieci, coraz mniej młodych ludzi, którzy mogliby wejść na rynek pracy. W kontekście tych czynników wydaje się, że nie ma sensu rozważać, czy warto zatrudniać pracowników po pięćdziesiątce, a raczej jak to zrobić, by jak najlepiej wykorzystać ich potencjał.
Odchodzeniu z pracy często towarzyszą huki, krzyki i nadmiar emocji. A co, gdy proces rezygnowania z pracy jest powolny i trwa latami? A co, jeśli nie dotyczy konkretnego pracownika, a całego pokolenia, które stopniowo i po cichu rezygnuje z wytężonej pracy, awansów i rozwoju? Czym jest quiet quitting, jak zauważyć jego objawy i czy można im przeciwdziałać?
Komunikacja wewnętrzna w organizacji funkcjonuje zawsze, bez względu na to, czy w przedsiębiorstwie jest osoba wyznaczona do zarządzania tym tematem, czy też nie. Nie warto jednak bagatelizować komunikacji – przy niewłaściwym podejściu może generować duże straty i obniżać efektywność pracowników.
W ostatnim numerze Menedżera Produkcji można było zapoznać się z informacjami na temat roli przedstawiciela produkcji w procesie rekrutacyjnym. Jako kierownik czy lider obszaru produkcyjnego możesz angażować się w ten proces mniej lub bardziej. Większe zaangażowanie będzie jednak wskazane. Szczególnie gdy szukasz pracowników o większym zakresie odpowiedzialności, z którymi masz nadzieję pracować przez dłuższy czas. W tym artykule rozwiejemy Twoje wątpliwości w temacie – jakie pytania zadawać kandydatom podczas spotkań rekrutacyjnych.
Jesteś odpowiedzialny za dobór pracowników do swojego zespołu? Zdarza Ci się uczestniczyć w spotkaniach jako przedstawiciel działu produkcji? A może prowadzisz spotkania samodzielnie, by dobrać pracowników, z którymi będziesz pracować na co dzień? Bez względu na to, czy Twoja rola w procesie rekrutacji i selekcji jest tylko cząstkowa i w spotkaniu uczestniczysz w charakterze wspomagającym, czy też jesteś główną osobą prowadzącą spotkania, warto abyś posiadał chociaż podstawową wiedzę z dziedziny rekrutacji. Dzięki temu, nawet tylko przysłuchując się spotkaniu, będzie Ci łatwiej wyciągać z niego wnioski i dobierać właściwe osoby do zespołu.
Dzięki swojej książce 7 nawyków skutecznego działania Stephen Covey spopularyzował proaktywność. Czym jest to zjawisko i czy na produkcji warto zachęcać pracowników do takiej postawy?
Aby zostać zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, pracownik musi przejść badania medycyny pracy. Następnie musi je cyklicznie powtarzać, by zostać dopuszczonym do wykonywania swoich obowiązków. Mogłoby się więc wydawać, że zdrowie pracowników nie powinno być tematem, który spędza sen z powiek właścicieli firm. Przecież zatrudniają zdrowe osoby, które przeszły wymagane na danym stanowisku badania. Czy jest to słuszne podejście?
Metoda Assessment Center jest z powodzeniem stosowana do dobierania pracowników, najczęściej na kierownicze stanowiska. Czy metoda ta sprawdzi się w procesach rekrutacji w obszarze produkcyjnym? A czy sprawdzi się również w rekrutacji wewnętrznej? Przekonajmy się.
Czym jest wypalenie zawodowe i kogo dotyczy? Czy dotyka również pracowników produkcyjnych? A jeśli tak, to czy kadra KIEROWNICZA może pomóc w eliminacji problemu?
Praca szefa produkcji to wciąż nowe wyzwania. By im sprostać, potrzebny jest szereg kompetencji. Wybierając osobę, która ma zarządzać działem produkcji, czy też awansując jednego z pracowników na stanowisko związane z zarządzaniem produkcjĄ, zwraca się uwagę na wiele przydatnych umiejętności.
Jak powszechnie wiadomo – ryba psuje się od głowy. Niestety, dość częste są sytuacje, w których stanowiska kierownicze zajmują osoby niewystarczająco do nich przygotowane. Kierownik produkcji, któremu brak odpowiedniej wiedzy, nie potrafi dochodzić do porozumienia z podwładnymi, motywować ich, wyznaczać celów… – może sprawić, że cały dział produkcji nie będzie działał prawidłowo.