W wielu firmach uważa się, że nic tak nie mobilizuje do pracy i nie zwiększa zaangażowania, jak podwyżka wynagrodzenia. Z rozmów z kierownikami można wysnuć jeden wniosek: tylko pieniądze wpływają na to, że chce nam się pracować, a pracujemy lepiej, gdy szef zachęca nas wzrostem uposażenia. Jednak co z tymi, którzy pracują w firmie od wielu lat, a motywowani są uściskiem dłoni przełożonego i dobrym słowem lub co najwyżej zmianą inflacyjną wynagrodzenia? Jak to się dzieje, że wielu z nas pracuje w jednym miejscu od 10 do 15 lat, pomimo poczucia, że wynagrodzenie nie jest najlepsze?
Czytaj więcej