Jak długo pracuje pan jako kierownik produkcji?
W Good Food pracuję od 2010 roku, a stanowisko kierownika produkcji zajmuję od pięciu lat.
POLECAMY
Iloma osobami pan zarządza?
Staram się organizować pracę w dziale produkcji w dwóch zakładach produkcyjnych dla blisko stu osiemdziesięciu pracowników oraz dla sporej grupy studentów z agencji pracy tymczasowej.
Na co pana zdaniem powinien uważać kierownik produkcji podczas zarządzania pracownikami?
Obecnie istotnie zmieniają się trendy w zarządzaniu. Chyba trochę zachłysnęliśmy się nowoczesnymi metodami zarządzania, takimi jak chociażby lean management. Nie twierdzę, że to jest złe, ale na pewno metody zarządzania niewłaściwie zrozumiane i wdrożone mogą bardziej frustrować niż pomagać. Znam wiele przykładów wdrażania lean, bo ktoś tak kazał.
Choć to negatywny obraz, to bardzo często spotyka się go w firmach. Moim zdaniem styl zarządzania trzeba dobrze przemyśleć i jeśli korzystać z nowoczesnych metod – to z rozsądkiem.
Co jeszcze? Na pewno nie można składać obietnic bez pokrycia, czy też działać wbrew sobie. W swoich działaniach należy być sobą.
Jaka pana zdaniem powinna być rola kierownika produkcji w hali?
Swoją rolę w organizacji sprowadzam do kilku, być może filozoficznych i oklepanych, ale dobrze zrozumianych twierdzeń, mających naprawdę głęboki sens, w który osobiście wierzę. Są to zdania: traktuj swoich współpracowników tak, jak sam chciałbyś być traktowany; osiągaj wyniki wraz z ludźmi, a nie za pomocą ludzi; bądź cierpliwy; umożliwiaj swoim współpracownikom popełnianie błędów; unikaj ludzi, którzy kłamią, kombinują i pozorują pozytywne zachowania.
Nie są to stwierdzenia nowe, odkrywcze, jednak w swoim sensie są bardzo głębokie. Mam też swój wzór „matematyczny” na to, jak budować zespoły, ale pozostaje to moim swego rodzaju know-how… Może kiedyś napiszę o tym książkę.
Jak...