Odpowiedzi na powyższe pytania przez kilka lat poszukiwano w zachodniopomorskim Inter-Metal s.c. Firmie, która przeszła drogę od garażu do dobrze prosperującego średniej wielkości przedsiębiorstwa, z silną i dobrze rozwiniętą kulturą organizacyjną. Niebagatelne znaczenie w tym rozwoju miały właśnie audyty. Jednak zanim zaczęto je właściwie rozumieć, musiało upłynąć trochę czasu.
Czym jest audyt?
Zacznijmy od tego, czym audyt na pewno nie jest. Ten proces oceny zgodności, pomimo wielu lat swego istnienia, nadal nazbyt często mylimy z kontrolą. Różnica jest istotna. Idąc na audyt, chcemy potwierdzić zgodność; udając się na kontrolę, szukamy nieprawidłowości. Kolejną ważną kwestią jest to, że kontrola nastawiona jest na znalezienie winnego, audyt – na znalezienie potencjału do doskonalenia. Oczywiście, jeśli znajdzie się jakaś nieprawidłowość, audytor będzie się starał ją wyjaśnić i dotrzeć do jej źródła. Jest to kolejna rozbieżność, gdyż kontroler nie stara się wyjaśnić przyczyn wykroczenia, on tylko je stwierdza.
POLECAMY
Synonimem dla audytu jest słowo „badanie”, gdyż musimy wybadać, jak funkcjonują rozwiązania przyjęte przez organizację. Nakłada to na audytora dużą odpowiedzialność. Jeśli audytujący wyolbrzymi lub pominie niektóre kwestie, to dostarczy organizacji fałszywego obrazu funkcjonowania systemu. Na podstawie błędnych informacji przedsiębiorstwo podejmie błędne decyzje. W zasadzie można stwierdzić, że audyt odgrywa niebagatelną rolę w przepływie informacji między Gembą (miejscem, gdzie dodaje się wartość) a władzami firmy. Zadanie osoby audytującej nie należy do łatwych. Musi ona, w ograniczonym czasie, wybrać spośród mnogości różnych danych te, które są jej potrzebne.
Jak zbierać dane? Są...