Kultura zarządzania talentami, czyli jak stworzyć warunki, w których każdy z pracowników może zostać talentem?

Sztuka motywowania

Ile procent osób uważa siebie za talent? 86%. Wyobraź sobie, że 9 na 10 mijanych przez Ciebie na korytarzu pracowników myśli o sobie, że powinno być uznawanych przez organizację za talent. Badanie przeprowadzono na 1250 pracownikach biurowo- -administracyjno-umysłowych w Polsce. Odpowiedzią na wykorzystanie tego potencjału jest unikatowa metodyka wypracowana i wdrożona w ponad 200 organizacjach – od globalnych koncernów, po niewielkie firmy z polskim kapitałem.

Jednym z głównych problemów zarządzania talentami jest to, że nie ma pewności, czym lub kim one tak naprawdę są. Dla jednych to mityczne stworzenia (superpracownicy, którzy poprowadzą biznes ku świetlanej przyszłości), a dla drugich, to wybitne predyspozycje (od gry na skrzypcach, po mistrzostwo Excela). Pod definicję talentu można wpisać prawie wszystko.
Na dziś nie ma możliwości i potrzeby tworzenia jednej uniwersalnej definicji. Każda organizacja może przyjąć swoją. Z praktycznego punktu widzenia ważne jest tylko, żeby zdefiniowany talent i działania skierowane względem niego umożliwiały realizację postawionych celów biznesowych. 
Międzynarodowa organizacja CIPD, zrzeszająca praktyków HR, prowadziła wieloletnie badania dotyczące powodów dla których realizowane są działania z zakresu zarządzania talentami. W ciągu 8 lat w badaniu co roku brało udział od 305 do 516 organizacji, a wyniki co do zasady pozostawały niezmienne (przedstawione na ryc. 1). Celem czy bardziej powodem dla którego organizacje decydują się na wdrażanie tych rozwiązań, jest: rozwój pracowników z wysokim potencjałem, przygotowanie sukcesorów, zapewnienie potrzebnych kompetencji, a także utrzymanie i przyciągnięcie kluczowych pracowników. 
Aby to osiągnąć, wiele organizacji realizuje tzw. programy talentowe i wybiera elitarną grupę, która zostaje poddana intensywnej obróbce biznesowej. Wpierw jednak pozostaje niewdzięczny moment, w którym trzeba do tego grona kogoś wybrać… i co więcej uzasadnić innym dlaczego oni nie zostali wybrani do grupy talentów. Jak najłatwiej wybrać? Po wynikach! Osiągamy wtedy marksizm HR-owy – czyli każdy pracownik jest oceniany po wartości, którą aktualnie wnosi. To generuje jednak trudność – w zależności od środowiska ta sama osoba może pracować wybitnie lub marnie, tak jak ziarno z przypowieści biblijnej rzucone na różną glebę przyniesie różny plon. 
Ci szczęśliwcy, którzy zostaną wybrani do grupy talentów, mogą brać udział w dodatkowych szkoleniach, realizować nowe zadania i przyspieszać swój rozwój zawodowy – wykorzystując wszystkie pozostałe im „międzyczasy”. Można jednak podejść do zarządzania talentami inaczej.

REKLAMA

​​

Każdy może być talentem. Nie każdy musi

Część praktyczna
Podejściem alternatywnym do programów talentowych jest tworzenie kultury zarządzania talentami.
Na potrzeby dalszej części artykułu i dla spójności przyjmijmy, że: „Talent jest to osoba, która z racji posiadanych kompetencji oraz motywacji do ich ciągłego rozwijania i korzystania z nich, jest istotna dla organizacji”.
 

Ryc. 1. Potrzeby inicjujące zarządzanie t...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 numerów czasopisma "Menedżer Produkcji"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Dodatkowe dokumenty do pobrania i samodzielnej edycji
  • ...i wiele więcej!

Przypisy