Firmy potrzebują osób, które zadbają o utrzymanie odpowiedniego poziomu poczucia szczęścia wśród swoich pracowników. To sprawia, że pracownik czuje się częścią zespołu, odnajduje się w nim, wierzy w swoją pracę i z nią się utożsamia.
Wyzwania stojące przed Chief Happiness Managerem:
- dbanie o rozwój pracowników,
- doradztwo w odkrywaniu ścieżek rozwoju,
- tworzenie przyjaznej i radosnej atmosfery,
- bycie partnerem oraz mediatorem w konfliktach,
- przede wszystkim – promowanie wartości firmy, które są spójne ze strategią i celem całej organizacji.
Czego nie może zabraknąć Chief Happiness Managerowi?
Osoba na tym stanowisku ściśle współpracuje z zarządem w zakresie strategii i podejmowanych działań oraz planowania budżetu. Chief Happiness Manager powinien również być w stałym kontakcie z działami HR – budować z nimi badania satysfakcji pracowników, tworzyć ścieżki rozwoju zgodne z potrzebami zespołu oraz inicjatywy pracownicze, ale przede wszystkim jednak menedżer ds. szczęścia powinien pracować z ludźmi, którzy tworzą firmę, bo to właśnie oni stanowią najistotniejszy element układanki pracoszczęścia.
Rola Chief Happiness Managera wymaga szerokiego wachlarza kompetencji z różnych dziedzin:
POLECAMY
- duże pokłady empatii,
- potrzeba wysokich kontaktów społecznych,
- umiejętność budowania relacji międzyludzkich,
- chęć dawania,
- zarządzanie i organizacja,
- doświadczenie biznesowe.
W moim przypadku rola Chief Happiness Managera i cała idea pracoszczęścia jest dodatkiem do roli Account Manager w IT Outsourcing, którą wykonuję na co dzień. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby menedżer szczęścia należał do części zespołu HR, z którym powinien najściślej współpracować. Wszystko zależy od struktury firmy, możliwości i potrzeb. Chief Happiness Manager ma rolę wspierającą zespół HR, powinien znać potrzeby ludzi i być swego rodzaju „przekaźnikiem” informacji oraz dbać, że zostaną one właściwie wdrożone.
Osobiście bardzo polegam na współpracy ze wszystkimi koleżankami i kolegami w Devire. To wysoka potrzeba kontaktów społecznych, potrzeby organizacyjne i zadaniowość sprawiły, że wchodząc w rolę dyrektora ds. szczęścia, odnalazłam drogę dla siebie i dzięki tym dodatkowym czynnościom jeszcze lepiej odnajduję się w roli sprzedażowej. Prawdą jest, że przykład za...