1. Ruganie pracowników podczas oficjalnych spotkań
– błąd popełniany przez szefa produkcji, który albo jest młody, albo potrzebuje umocnienia swojej pozycji, dlatego chce pokazać, że rządzi twardą ręką. Często podczas oficjalnych spotkań, np. z innymi działami, szef krytykuje swoich bezpośrednich podwładnych lub odpytuje ich z osiągniętych wyników i każe im się tłumaczyć z najdrobniejszych niedociągnięć. Jeśli w codziennych kontaktach i spotkaniach indywidualnych zachowuje się inaczej, taka jego postawa budzi zdziwienie, niezrozumienie i bunt.
- Co chce osiągnąć szef? Prawdopodobnie chce zmobilizować pracowników do działania, pokazując im, że niedociągnięcia nie będą „zamiatane pod dywan”, lecz wszyscy się o nich dowiedzą.
- Jak się czują pracownicy? Są oburzeni i bardzo dotknięci takim zachowaniem; czują, że szef nie stoi po ich stronie i traktuje ich jak kozły ofiarne, robi z nich pośmiewisko, żeby pokazać, jak mocną ma pozycję.
- Jak odbierają szefa? Pracownicy postrzegają szefa jako osobę dwulicową, której nie można zaufać; traci on w ich oczach autorytet.
- Efekt motywacyjny: zerowy. Pracownik nie przyjdzie do kierownika z żadnym problemem i nie będzie mu ufał.
- Co zrobić? Jeśli masz zastrzeżenia do swoich pracowników – porozmawiaj z każdym z nich w cztery oczy. Twój ton może być ostry i to nie musi być miła pogawędka, ale powiedz o swoich zastrzeżeniach tylko temu pracownikowi, którego one dotyczą. Stoisz na czele jednej grupy – tutaj liczy się lojalność. Prać przysłowiowe brudy można tylko między sobą, a na zewnątrz nie wolno o tym opowiadać. Pracownicy docenią to, jeśli w cztery oczy ich zbeształeś, ale na oficjalnym spotkaniu nie wspomniałeś o niedociągnięciach lub nawet tłumaczyłeś zespół.
POLECAMY
Trzeba ustalić zasady współpracy z zespołem – lubimy się, ale mamy pracę do wykonania i pewne rzeczy nie będą tolerowane. Szef powinien wiedzieć dużo o swoich pracownikach, ale niekoniecznie musi to być obustronne.
2. Wytykanie błędów
– błąd szefa, który jest bardzo doświadczony, a pracę na konkretnych stanowiskach zna od podszewki. Robi częste obchody i szuka błędów do wytknięcia pracującym w hali. Inne aspekty pracy – szczególnie te pozytywne – go nie obchodzą. Zależy mu tylko na tym, aby pokazać błędnie wykonywane obowiązki i dokładnie wszystkiemu się przygląda.
- Co chce osiągnąć szef? We własnym odczuciu nie robi nic złego – po prostu dba o to, żeby wszystko przebiegało zgodnie z procedurami i zasadami oraz by wyeliminować błędy. Chce, aby jego pracownicy wiedzieli, co jest nieakceptowalne. Wie, że pracownicy lubią mieć pewność co do wykonywanych obowiązków, i on spełnia to założenie w taki sposób.
- Jak się czują pracownicy? Mają wrażenie, że są obserwowani i kontrolowani; skupianie się na negatywach powoduje, że czują się coraz mniej pewnie w wykonywaniu codziennych zadań. Nic im się już nie chce, bo i tak szef z pewnością do czegoś się „prz...