Autor: Marcin Pieniuta

Urodzony w latach 80. inżynier-humanista. Twórca otaczającej go rzeczywistości, który wyznaje zasadę, że każdy problem ma rozwiązanie, a jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu. Pracował jako kurier, barman i pracownik budowlany, a zawodowo zaczynając od konstruktora, poprzez zarządzanie projektami i produkcją w branży Automotive. Obecnie w Libet S.A. jako członek zarządu ds. produkcji stale pracuje nad poprawą wydajności i organizacją pracy, aby sukcesywnie polepszać wyniki działów i funkcjonowanie organizacji.
 

Działy
Wyczyść
Brak elementów
Wydanie
Wyczyść
Brak elementów
Rodzaj treści
Wyczyść
Brak elementów
Sortowanie

Jak zaangażowane zespoły przekładają się na sukces zakładu produkcyjnego?

budowanie dobrego środowiska pracy jest podstawowym zadaniem przełożonych w fabrykach. Oprócz standaryzacji Masaki Imai uznaje stworzenie dobrego środowiska pracy za jedną z pięciu najważniejszych funkcji pełnionych przez nas, przełożonych, w zakładach produkcyjnych. Jak to w Continous Improvement bywa – nie chodzi tu o działanie doraźne, a o długofalową strategię funkcjonowania organizacji, która sprawdza się i przynosi wymierne skutki. Dlaczego zaangażowanie pracowników tak bardzo wpływa na wyniki? Czy nie wystarczy, że mamy dobrze ustandaryzowane procesy i każdy wie, co ma robić? Czy zaangażowanie kadry produkcyjnej faktycznie zmienia coś w kontekście wyników zakładów produkcyjnych?

Czytaj więcej

Inwestuj, już najwyższy czas!

Firmy produkcyjne (o zgrozo!), jak mało który biznes, są wyjątkowo odporne na zmiany technologiczne. Da się produkować części do najnowszych samochodów na obrabiarkach sprzed dwóch dekad. Można dozować leki na urządzeniach z mojego rocznika.

Czytaj więcej

Team building – przepustka do produkcyjnego raju

Nie ma w krajach rozwiniętych osoby pracującej, która nie spotkałaby się z tym określeniem. Jest to piękne hasło, które rozgrzesza każdego marnego menedżera i lidera ze wszystkich win i grzechów dnia codziennego. Jesteś małostkowym despotą i czepiasz się swojego zespołu za każdy nieistotny drobiazg, jakby obrazili czyjeś uczucia religijne? Jesteś nieczułą, wyniosłą szefową, której nie obchodzą problemy rodziców pracujących i nie ma u Ciebie zwolnień lekarskich na dziecko? Nic nie szkodzi, wystarczy, że dwa razy w roku pójdziesz się napić ze swoim zespołem albo pojedziecie w Bory Tucholskie na paintball, nazwiesz to team buildingiem, opublikujesz relacje na LinkedIn i droga do grona najlepszych liderów stoi przed Tobą otworem.

Czytaj więcej