Zrób dobre pierwsze wrażenie. Skuteczny onboarding – to się opłaca

Firmy nie stać na złe pierwsze wrażenie

Z wielu badań wynika, że pracownik rozpoczynający nową pracę jest osobą z największym poziomem zaangażowania. Jedyne, co jako pracodawcy musimy zrobić, to utrzymać ten wysoki poziom. Nie jest to jednak takie proste. Według badań aż 1/5 nowych pracowników odchodzi w ciągu pierwszych 45 dni, kiedy czują się niezaopiekowani na etapie wdrożenia do pracy¹. A to już wpływa negatywnie na postrzeganie wizerunku pracodawcy, ponieważ jak pokazuje badanie The Onboarding Statistics You Need to Know opublikowane w „Forbsie” co piąty pracownik, który miał złe doświadczenia z onboardingu, opublikował negatywne opinie o swojej firmie online. Do właścicieli i zarządów najlepiej przemówi zapewne argument, że koszty złego onboardingu stanowią realną stratę finansową firmy. Okazuje się, że niska produktywność nowo zatrudnionych osób kosztuje firmy 1–2,5% ich rocznych zysków². Do tego doliczmy koszty samej rekrutacji, która choć zakończyła się sukcesem, to nie przyniosła zwrotu inwestycji, ponieważ kandydat zrezygnował z pracy, nie mówiąc już o roboczogodzinach wszystkich osób zaangażowanych we wdrożenie nowego pracownika. Mówiąc wprost – nie stać nas na to, żeby robić złe pierwsze wrażenie.

​​

Od czego zacząć?

Przede wszystkim od zmapowania, czyli opisania kolejnych kroków aktualnego procesu onboardingu. Z pomocą może przyjść  lista elementów, które powinny się znaleźć w procesie wdrożenia nowej osoby.
Sprawdź, czy elementy z tej przykładowej listy składają się na proces onboardingu w Twojej organizacji, a następnie przejrzyj swój proces wdrożenia pod kątem najczęściej popełnianych błędów:

• Brak struktury i planu wdrożenia, czyli wdrożenie w stylu „jak już przyjdzie, to będziemy myśleć”. Takie podejście może powodować zagubienie pracownika, wzrost poziomu irytacji i rozczarowania. To trochę jak gość, którego zapraszamy serdecznie, a gdy już się pojawi, okazuje się, że nikt na niego nie czeka.
• Zbyt wiele informacji przekazywanych jest na raz, co najczęściej wynika właśnie z braku struktury wdrożenia i z tego, że pierwszego dnia chcemy zaprezentować pracownikowi wszystko. Czasami w pierwszych dwóch dniach pracy nowa osoba nie robi nic innego tylko wykonuje szkolenia w systemach e-learningowych lub dostaje do przeczytania segregatory z regulaminami i procedurami. Warto w tym momencie przypomni...