Produkcyjny koszmar?
Pracownicy zajmujący się najmniej ważnymi rzeczami, brak koordynacji działań, awarie i postoje, problemy jakościowe, pośpiech i ciągłe gaszenie pożarów... Chaotyczna gra bez szans na powodzenie. Tak może wyglądać koszmarny sen szefa produkcji. Problemów nie da się uniknąć, ale można nad nimi przejąć pełną kontrolę! Możliwe jest zorganizowanie pracy
w dziale tak, żeby występujące komplikacje były szybko zauważone i odpowiednio zaadresowane. Pierwszeństwo będą miały najistotniejsze sprawy, odpowiedni pracownicy przyjmą je za priorytet, a złożone problemy będą systematycznie eliminowane w procesie ustrukturyzowanego rozwiązywania problemów.
Warto zadbać o systematyczną komunikację w dziale, zaczynając od porannego spotkania, nazywanego „odprawą produkcyjną”. Podczas tego spotkania szef produkcji przejrzy wyniki z ostatniego dnia, nada priorytety zadań i oddeleguje je do swojego zespołu. Jeśli spotkanie będzie regularnie przeprowadzane, da poczucie ciągłości i kontroli nad nieprzewidzianymi zdarzeniami, które mogą wystąpić każdego dnia.
Największą korzyścią z odpraw produkcyjnych jest to, że zespół będzie zwracał uwagę na te wskaźniki i problemy, które są najważniejsze z punktu widzenia efektywnego szefa produkcji.
REKLAMA
Na dobry początek: odprawa produkcyjna
Odprawę produkcyjną najlepiej przeprowadzać rano, przy czym trzeba pamiętać, że osoby raportujące do szefa produkcji muszą mieć po przyjściu do pracy czas na przejrzenie wyników produkcyjnych z poprzednich zmian oraz przejrzenie raportów od swojego zespołu.
Miejsce spotkania powinno być zawsze to samo, najlepiej na hali produkcyjnej lub tak blisko hali, jak tylko to możliwe. Organizowanie spotkania poza gabinetem daje pracownikom poczucie transparentności – szef produkcji jest widoczny, pracuje ze swoim zespołem i troszczy się o wyniki
działu.
Spotkanie powinno się skupiać na tablicy przedstawiającej wyniki lub na monitorze wyświetlającym potrzebne dane. Wizualizacja jest niezwykle istotna, ponieważ dzięki niej wszyscy pracownicy w dziale będą widzieć, które wyniki...