Lean jako naturalne środowisko pracy
W dużych korporacjach filozofia lean nie jest postrzegana jako „modne hasło”, ale fundament działania. Każdy proces zaczyna się od mapowania strumienia wartości, a każdy problem – od analizy przyczyn źródłowych. Codzienne wizyty menedżerów na hali produkcyjnej (gemba walk) są czymś oczywistym – decyzje podejmuje się na podstawie faktów, a nie domysłów.
Efektywność, standaryzacja, rozwój ludzi i optymalizacja procesów stają się tam codzienną praktyką. Zderzenie z realiami MŚP często pokazuje, że ten sposób pracy nie jest jeszcze powszechny.
REKLAMA
Zderzenie światów – czego nie widać w MŚP
W wielu mniejszych firmach lean jest po prostu… nieobecny. Pojawiają się argumenty: „jesteśmy za mali na lean”, „nie stać nas na doradców”, „mamy ważniejsze problemy”.
Jedną z głównych barier jest obawa przed zmianą. Często to osoby na głównych stanowiskach blokują usprawnienia z obawy przed utratą kontroli lub poczucia bezpieczeństwa.
Nie oznacza to jednak braku kompetencji. W firmach z sektora MŚP zwykle nie brakuje w...
                                                                                                    

.gif)