U jednego z naszych klientów wprowadzenie skutecznej, trafnej i przede wszystkim zautomatyzowanej analizy danych biznesowych sprawiło, że udało się odzyskać 80 minut dziennie z pracy dyrektora zarządzającego, co daje aż 42 dni robocze w roku. To sporo czasu, który można wykorzystać na lepsze i dokładniejsze planowanie lub na spokojny wypoczynek. Jak tego dokonaliśmy, jakie elementy były istotne w całym procesie i z jakimi wyzwaniami musieliśmy sobie poradzić? Odpowiedź znajdziesz w dalszej części artykułu.
Od czego się zaczęło?
LC Elektronik to firma, która od 1988 roku tworzy rozwiązania na potrzeby rynku elektroniki. Przedsiębiorstwo tworzy panele sterownicze dla wielu branż, od automotive, przez branże medyczne, po wojsko. To dzięki produktom tej firmy możliwe jest obsłużenie respiratora czy zaprogramowanie radiostacji czołgu. Produkty LC Elektronik znajdują się również w urządzeniach, z których korzystamy na co dzień, np. w ekspresie do kawy. Firma stawia przede wszystkim na klienta i jego potrzeby, dzięki czemu jest w stanie tworzyć indywidualne rozwiązania, dopasowane do oczekiwań swoich kontrahentów. Paweł Czabak, właściciel i dyrektor zarządzający LC Elektronik, od 2016 roku zaczął poszukiwać sposobów na usprawnienie działalności swojego zakładu produkcyjnego. Przez zupełny przypadek zainteresował się Lean Managementem. Na początku próbował samodzielnie modernizować swoją firmę, ale potem zaufał zewnętrznym konsultantom, którzy pomogli pomierzyć i zoptymalizować wiele procesów. W pewnym momencie okazało się jednak, że czegoś brakuje. Elementu, który pomógłby nie tyle w procesie wytwarzania, ile również w zarządzaniu. Po pewnym czasie stało się oczywiste, że kadra zarządzająca poświęca całkiem sporo czasu na integrację i analizę danych, z których często i tak niewiele można wyczytać. Niektóre z tych informacji były potrzebne dla klientów, aby móc im wytłumaczyć, ile kosztuje dany proces i skąd taka wartość oferty. Dobre dane miały też pomóc w lepszym i dokładniejszym szukaniu elementów, które można usprawnić. Ponieważ był to problem do optymalizacji, Paweł poprosił mnie o pomoc.
POLECAMY
Ucz się na błędach innych
Zanim napiszę o rozwiązaniu, jakie udało nam się wspólnie wypracować, warto opisać, jakie lekcje musiało odrobić LC Elektronik, aby było ono skuteczne. Po pierwsze zbyt dużą wagę przywiązywano do intuicji i emocji, kiedy należało podjąć decyzję. Przez to zbyt dużo uwagi poświęcano sprawom, które wywoływały dużo poruszenia, ale obiektywnie zdarzały się rzadko. Można to porównać do reakcji mediów związanych z wypadkami. Zwróć uwagę, jak wielką uwagę media przywiązują do katastrof samolotowych, a jak małą do wypadków samochodowych. W tych pierwszych w 2019 roku zginęło 257 osób na świecie, a w wypadkach komunikacyjnych z udziałem aut życie straciło 2897 osób i to tylko w samej Polsce. Analizując takie dane racjonalnie, jasne jest, że powinniśmy dużo większą uwagę przywiązywać do wypadków drogowych, np. zmieniać prawo drogowe lub dostosowywać infrastrukturę drogową w Polsce, a nie skupiać się przesadnie na bezpieczeństwie lotnictwa cywilnego. A mimo tego więcej osób boi się latać samolotem niż podróżować samochodem. W firmie także znajdą się takie elementy, które działają na nasze emocje. Może to być na przykład jeden, spośród setek, niezadowolony klient, który mówi o tym głośno i dosadnie, a firma, zamiast skupiać się na pozostałych pozytywnych ocenach, na siłę stara się zmienić swoje standardy i zasady, aby dobrze wypaść w oczach tego jednego kontrahenta.
Kierowanie się emocjami i intuicją może więc być stratą nie tylko czasu, lec...