W każdej fabryce prędzej czy później pojawia się ten sam dylemat: skąd wziąć dobrego lidera produkcji? Czy lepiej zaufać własnym pracownikom i awansować operatora, który zna proces od podszewki, czy może poszukać kogoś z zewnątrz z doświadczeniem w innych zakładach i świeżym spojrzeniem na organizację? Rekrutacja wewnętrzna i zewnętrzna to dwie zupełnie różne drogi, z których każda ma swoje zalety i ryzyka.
Autor: Damian Maroszek
Kierownik produkcji dętek, związany z branżą gumową od wielu lat. Zarządza zespołem liczącym ponad 300 osób, odpowiada za realizację planów produkcyjnych, utrzymanie jakości oraz usprawnianie procesów. W swojej pracy łączy doświadczenie technologiczne z praktyką zarządzania zespołami, koncentrując się na rozwoju organizacji i podnoszeniu efektywności produkcji.